czwartek, 12 stycznia 2012

The staff can do miracles – o obsłudze krakowskich hosteli

The staff can do miracles – o obsłudze krakowskich hosteli

Autorem artykułu jest Maciej Chmielowski



Hostele w Krakowie rosną jak grzyby po deszczu. Kraków to obecnie hostelowe centrum Europy. Zjeżdżają tu tani turyści z całego świata... i bawią się świetnie - głównie dzięki pracownikom hosteli.
Kraków wyrasta na hostelowe centrum Europy! Jest ich (krakowskich hosteli) obecnie ok. 120, a zatem więcej, niż w takich miastach jak Berlin czy Barcelona. Mamas Hostel, Stranger Hostel, czy Tutti Frutti Hostel stają się miejscami kultowymi, które za wszelką cenę pragną uniknąć stereotypu taniej noclegowni. To miejsca, w którym poznaje się ludzi z całego świata, nawet jeśli podróżujemy samotnie. Ekipy młodych ludzi obsługujących je, uwielbiają kontakt z obcokrajowcami i stanowią znacznie więcej, niż po prostu obsługę.

"Ludzie przyjeżdżają do nas nie tylko, po to, aby przespać się za niewielkie pieniądze", mówi Paweł Piejko, recepcjonista Good Bye Lenin Hostel. "To miejsce w którym poznaje się setki osób z całego świata. Na przykład wczoraj mieliśmy dwóch gości ze Sri Lanki. Wstyd się przyznać, ale nawet nie wiedziałem gdzie to jest”, dodaje śmiejąc się.

Co więcej, hostele w Krakowie posiadają od niedawna własny portal, na którym łatwo znaleźć pomocne informacje, adresy, czy artykuły, co wskazuje, jak dynamicznie rozwija się hostelowa branża w grodzie Kraka.

Paweł oraz obsługa wszystkich krakowskich hosteli musi doskonale znać język angielski – to pierwsze kryterium według którego dobierani są pracownicy. W następnej kolejności są: doskonały kontakt z klientem i przyjazne nastawienie do otoczenia. Są to w dużej mierze studenci, którzy zrezygnowali z zarobków rzędu 5 £, czy 8 € za godzinę i postanowili wybrać Kraków oraz… nieco mniejsze pieniądze.

Europejskie standardy w hostelach dotyczą języka, wyposażenia czy cen, lecz nie zarobków obsługi. Krakowskie hostele wciąż płacą żenująco niskie stawki swoim pracownikom oscylujące w granicach 5-8 zł/h. Co zaskakuje – najtańszy nocleg w Londynie można znaleźć już za 10 funtów za noc i jest to tyle samo, co w przypadku hostelu w Krakowie. Jak więc możliwe, że krakowski hostel płaci swojemu recepcjoniście 6 RAZY MNIEJ? (minimalna stawka w Wielkiej Brytanii wynosi 5.05 £/h)

Niewątpliwie, jeśli przyjrzeć się opiniom dotyczącym najpopularniejszych krakowskich hosteli, "staff" i "fun" niemal zawsze zyskują doskonałe recenzje. "Obsługa była niezwykle pomocna i przyjazna, to najmilsi ludzie, których spotkałam w trakcie wycieczki do Krakowa", pisze gość Mamas Hostel Kraków. Adrian, również o Mamas: "obsługa jest tak przyjazna, że bez trudu zaprzyjaźniłem się z nimi!" Podobne opinie nie są odosobnione.

Jednak bez odpowiedniego wynagrodzenia prędzej czy później zabraknie osób chętnych do pracy za pół-darmo. Najwyraźniej właściciele hosteli uważają, że sama możliwość pracy w międzynarodowym towarzystwie i szlifowanie w ten sposób języka angielskiego, powinny wystarczyć młodym osobom, które zatrudniają.

---

Maciej Chmielowski - projektowanie stron internetowych opartych o system CMS. Agencja Interaktywna Krakweb.pl Kraków


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Zoo w Krakowie

Zoo w Krakowie

Autorem artykułu jest Konrad Dudek



W krakowskim ogrodzie zoologicznym byłem ostatnio chyba ponad 10 lat temu. W ładną, choć wietrzną sobotę lipca zdecydowaliśmy więc, że zrobimy sobie we dwójkę wycieczkę do zoo. Ogród zoologiczny znajduje się na wzgórzu w krakowskim Lasku Wolskim. Kiedyś w tym miejscu była...
W krakowskim ogrodzie zoologicznym byłem ostatnio chyba ponad 10 lat temu. W ładną, choć wietrzną sobotę lipca zdecydowaliśmy więc, że zrobimy sobie we dwójkę wycieczkę do zoo.

Historia Zoo

Zoo znajduje się na wzgórzu w krakowskim Lasku Wolskim. Kiedyś w tym miejscu była Bażantarnia. Hodowano tam bażanty i inne zwierzęta. Zoo otwarto 6 lipca 1929 roku. Historia zwierzyńców w Krakowie sięga jednak aż XV wieku. Wtedy to w 1406 roku do grodu Kraka sprowadzono parę lwów. Wracając do zoo, w 1963 roku utworzono samodzielne przedsiębiorstwo pod nazwą Miejski Park i Ogród Zoologiczny.

Dojazd

My dojechaliśmy do Zoo autobusem podmiejskim nr 134. Odjeżdża on spod stadionu i hotelu Cracovia. Bilet kosztował 2,50 zł (+ dopłata 50 gr, jeśli kupujemy u kierowcy). Autobus kursuje pod Zoo i z powrotem. Dojazd zajął około 15 minut. Do ogrodu zoologicznego można też dojechać samochodem. Za wjazd do Lasku Wolskiego trzeba jednak zapłacić 6 zł. Ponadto w weekendy i dni świąteczne trzeba zostawić samochód na parkingu oddalonym o około 1 km. od Zoo i resztę drogi przejść na piechotę lub ewentualnie podjechać busem.

Wstęp do Zoo

Kasa czynna jest codziennie od godziny 9:00 do 17:30. Zwykły bilet kosztuje 12 zł, ulgowy 6 zł. Wstęp wolny mają dzieci do lat 3. Jeśli chcesz robić zdjęcia, musisz uiścić dodatkową opłatę - aktualnie 6 zł.

Zwiedzanie zajęło nam około 3 godziny. Jeśli zgłodniejesz, mniej więcej po środku Zoo znajdziesz snack bar, przy którym dzieci mogą pobaraszkować na małym placyku zabaw. Nieopodal jest Mini Zoo, gdzie można nakarmić i pogłaskać osiołki, kucyki, lamę, króliki karłowate, świnki morskie, żółwie, kurki i inne zwierzęta.

Zobacz zdjęcia z zoo w Krakowie >>

Zostań sponsorem

Jako ciekawostkę podam, że już od dawna prywatne osoby jak również firmy mogą zostać sponsorami jakiegoś zwierzątka. Wpłacając co miesiąc zadeklarowaną kwotę zostaje się wymienionym na tablicy sponsorów, oraz jako dodatkowy przywilej otrzymuje się darmowe wejściówki do Zoo. Im większa wpłacana comiesięczna kwota, tym więcej wejściówek.

Jeśli tylko odwiedzisz Kraków, koniecznie wybierz się do Zoo. Polecam.

---

Autor: Konrad Dudek
Akademia Wiedzy - sukces, motywacja, szczęście, samodoskonalenie
Moja Małopolska - zabytki, zamki, przyroda, gastronomia


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Noclegi w Krakowie

Noclegi w Krakowie

Autorem artykułu jest Adam Cieśla



Kraków to jedno z najchętniej odwiedzanych przez turystów miast w Europie. Przyciąga nie tylko przybyszów z najodleglejszych zakątków świata, ale także działa elektryzująco na mieszkańców innych, także tych dużych, polskich miast.
Kraków to jedno z najchętniej odwiedzanych przez turystów miast w Europie. Odwiedzają go nie tylko obcokrajowcy, ale także mieszkańcy polskich miast, również tych największych. Magnetyzm tego miasta jest tak ogromny, iż niektórzy przemierzają setki kilometrów aby pospacerować po Wawelu, czy Rynku Głównym, zjeść obiad i powrócić do domu. Jednak w większości przyjezdni decydują się na noclegi w Krakowie. Na spektrum wyboru na pewno nie można narzekać.

Zacznijmy od hoteli. Ich oferta skierowana jest raczej do zamożniejszych turystów, pamiętając, że przeciętnie sytuowany turysta z zachodu kwalifikuje się do tej grupy. Dla bardziej oszczędnych powstała w Krakowie cała sieć świetnie prosperujących hosteli. Jest to dość szeroka kategoria miejsc, które z pewnych formalnych względów nie mogą (bądź nie chcą), być hotelami, mimo że często oferują porównywalny komfort zakwaterowania. Ceny za noc są bardzo zróżnicowane, zwłaszcza ze względu na liczbę osób zakwaterowanych w wynajmowanym pokoju, która waha się od 1 do nawet kilkunastu.

Inną możliwością są apartamenty, mniej lub bardziej luksusowe, przeznaczone pod wynajem niekiedy wyłacznie w lecie, czyli w okresie wzmożonego ruchu turystycznego. Wreszcie, zwłaszcza młodzi, często znajdują nocleg u znajomych studentów, wszak Kraków, z całym szeregiem renomowanych szkół wyższych, jest czołowym polskim ośrodkiem akademickim.
---

Tworzenie i pozycjonowanie stron www Kraków - NetArch


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Czy może byc ktoś, kto nie chciałby tu zamieszkać?

Czy może byc ktoś, kto nie chciałby tu zamieszkać?

Autorem artykułu jest Euzebiusz Onufry



Artykuł opisuje sytuacje Krakowskich nieruchomości i odpowiada na pytanie o stale rosnącą koniunkturę na ten rynek. Analitycy spierają się co do czasu kiedy ta hossa zostanie przerwana. Artykuł przybliża problem i pokazuje pewne argumenty dlaczego tak się dzieje.
Kraków to trzecie co do wielkości miasto Polski i zarazem stolica jednego z najbogatszych województw naszego kraju. Znając prestiż i ogromną tradycję tamtejszych uczelni, każdego roku tysiące młodych ludzi decyduje się na rozpoczęcie studiów wyższych w "Królewskim mieście".
Kraków kusi inwestorów, także tych zagranicznych, dzięki czemu miasto rozwija się i z każdym dniem coraz bardziej przypomina nowoczesne, europejskie metropolie.

Wysoka cena gruntu w ścisłym centrum jest powodem tego, że kładzie się nacisk na rozbudowę infrastruktury na terenach peryferyjnych, czego przykładem jest powstały niedawno „Biznes park” w podkrakowskim Zabierzowie.
Szerokie perspektywy otwierające się przed stolicą Małopolski, nakład inwestycji, wreszcie tradycja i piękno tego miasta – to wszystko sprawia, że chętnych do zamieszkania w Krakowie nie brakuje. Co roku powstają setki nowych lokali, zaś stare kamienice poddawane są renowacji. Pośrednictwo nieruchomości mając szeroką ofertę domów, mieszkań i lokali do sprzedania skraca klientom długi proces inwestycji . Ceny nowo budowanych mieszkań zbliżają się powoli do europejskich standardów, mimo że wynagrodzenia które otrzymuje za pracę, przeciętny Kowalski jeszcze długo nie będzie mógł porównać ze swoim odpowiednikiem z Niemiec, bądź Francji.
Nowe lokale w Krakowie można kupić, płacąc już od 6 tys. za metr kwadratowy, a górna granica to 19 tysięcy złotych .

Co jest powodem takiej sytuacji?
Polska z dniem 1 maja 2004 roku stała się członkiem UE i cały nasz rynek, w tym również sektor Nieruchomości Kraków stał się ogólnie dostępny dla obcokrajowców, którzy chętnie wykupują nowe mieszkania za stosunkowo niskie dla nich ceny.

Inwestowanie w nowe przedsięwzięcia, jak również renowacja starych kamienic jest gwarantem dużego zysku. Wartość gruntów rośnie w niebotycznym tempie. Skok cen lokali o 300% wzwyż na przestrzeni 24 miesięcy w podkrakowskich miejscowościach już nikogo nie dziwi, a co ważniejsze również i nie odstrasza.
Materiały budowlane stają się rekordowo drogie. Niektórych z nich brakuje na rynku, zaś zwyczajna cegła w ciągu niecałego roku zyskała na wartości 250% swojej pierwotnej ceny.

Spora część fachowców z branży budowlanej wyjechała za lepiej płatną praca na zachód Europy, czego konsekwencją jest brak specjalistów na rodzinnym rynku. Wszystkie te czynniki sprawiają że koszty budowy domów jednorodzinnych rosną z dnia na dzień.

Kraków staje się więc fenomenem, gdzie za przeciętną miesięczną pensje można kupić 0,5 metra kwadratowego nowego mieszkania, a mimo to chętnych nie brakuje. Nowopowstałe lokale w okolicach centrum Krakowa w ubiegłym roku sprzedały się w ciągu paru dni.
Analitycy przewidują ze liczba inwestycji na rynku nieruchomości w Krakowie będzie wciąż rosnąć, przynajmniej przez najbliższe 3 lata co sprawia że lokowanie swoich pieniędzy w tej branży gwarantuje pewny i duży zysk !!!

---

Artykuł powstał przy pomocy specjalistów Biura Nieruchomości Retoryka24, Kraków


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Barbakan i Brama Floriańska, Krakow

Barbakan i Brama Floriańska, Krakow

Autorem artykułu jest KrakowRentals



Powstał jako dodatkowe umocnienie dla Bramy Floriańskiej i pierwotnie był z nią połączony wąskim mostem zwanym szyją. Szyję wyburzono w latach 1839-1842, wtedy też Barbakan zyskał drugą bramę od strony murów floriańskich.

Barbakan
Został wzniesiony w latach 1498-1499 za panowania Jana Olbrachta i przy jego pomocy finansowej w obawie przed najazdem tureckim.
Powstał jako dodatkowe umocnienie dla Bramy Floriańskiej i pierwotnie był z nią połączony wąskim mostem zwanym szyją. Szyję wyburzono w latach 1839-1842, wtedy też Barbakan zyskał drugą bramę od strony murów floriańskich. Pierwsza znajdowała się od strony Kleparza.
Dodatkowo Barbakan otoczony był fosą z systemem mostów i śluz. Miała ona głębokość 3 metrów, a w najszerszym miejscu - od strony dzisiejszej ulicy Basztowej mierzyła 26 m szerokości.Wodę do fosy poprowadzono z Rudawy.
Środek Barbakanu zajmuje duży dziedziniec, na którym w razie potrzeby można było zgromadzić oddziały broniące dostępu do miasta
Mury Barbakanu mają prawie 3 m grubości, a jego średnica wynosi 24,5 m. Zbudowano go zgodnie z regułami stylu gotyckiego na rzucie 6/10 koła, z 3 kondygnacjami strzelnic i 130 otworami strzelniczymi. Zwieńczony jest galerią, nad którą umieszczono 7 wieżyczek.
Ze względu na swój kształt na planie koła (i szyję) zwany był Rondlem.
Jest jednym z trzech tak dobrze zachowanych w Europie.

Brama Floriańska
Stanowi pozostałość XIII-wiecznych fortyfikacji, które tworzyły 3-kilometrowy pas podwójnych murów, wzmocnionych 47 basztami i 7 bramami, fosą oraz barbakanem z otworami strzelniczymi. Zbudowano ją ok. 1300 r., krótko po tym, jak książę Leszek Czarny wydał pozwolenie na rozpoczęcie budowy murów obronnych Krakowa. Umocnienia strzegły wejścia do miasta od strony dwóch traktów: północnego ze strony Miechowa i wschodniego, wiodącego w stronę Sandomierza. W dolnych partiach murów Bramy Floriańskiej widać jeszcze materiał, z którego wzniesiono ją na początku. Górna część, ceglana, została nadbudowana później. W XVI w. na dole mieściły się stajnie miejskie, a w następnym stuleciu na pierwszym piętrze składowano zboże. Nakrywający bramę barokowy hełm został dodany w 1694 roku, gdy to odbudowywano ją po zniszczeniach jakie przyniósł z sobą potop szwedzki. Kolejne duże zmiany wprowadzono w XIX wieku. Podjęto wówczas decyzję o wyburzeniu murów miejskich i utworzeniu w ich miejscu parku miejskiego - znanego do dzisiaj jako Planty. W tym samym czasie przez Bramę miano poprowadzić linię tramwaju elektrycznego. Na szczęście Bramy nie wyburzono przy tej okazji, a jedynie pogłębiono przejazd przez nią. Wówczas także wybudowano nowe przejście dla pieszych, a na ganku straży umieszczono nowe balustrady.
Balkonik z ażurową barierką na pierwszym piętrze i podcienie z boku bramy, jak również kaplica, pochodzą również z tego okresu. Do bramy przylegają fragmenty średniowiecznych murów obronnych, które stanowią już tradycyjne tło dla ulicznej galerii obrazów.

---

krakowrentals.com


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl